Archeologia codzienności

Od czasów „Gorączki archiwów” Jacques’a Derridy aż po „Rzeczy, których nie wyrzuciłem” Marcina Wichy dyskurs dotyczący pracy z pamięcią społeczną ulega sukcesywnej intensyfikacji. Wiemy już, że nie ma jedynej słusznej i obiektywnej wersji historii. Ta „prawdziwa” pisana jest wyłącznie przez pryzmat jednostkowej pamięci, istnieje tyle wersji historii ile osób pamięta dane wydarzenia, sytuacje.

W tej niekończącej się dyskusji domowe archiwa wizualne czy dźwiękowe jak i przedmioty codziennego użytku są jednak najczęściej pomijane czy lekceważone jako istotne świadectwa i nośniki pamięci, najczęściej ulegając bezpowrotnej anihilacji. Jaką pamięć akomodują, czy są w stanie przechować wspomnienia?

Pamięć Nowej Huty opierała się dotąd o kilka obowiązkowych, nienaruszalnych legend. Tymczasem, wraz z zachodzącą w niej zmianą pokoleniową nieodwracalnej utracie ulegają m.in. domowe archiwa a wraz z nimi –  faktyczna bo pisana z perspektywy jednostki – pamięć dzielnicy zarejestrowana na fotografiach, taśmach 8mm, 16mm, VHS, nagraniach audio (szpule oraz kasety) oraz poprzez przedmioty codziennego użytku, stanowiące swego rodzaju nośniki, „zdolne do przechowywania” prywatnych historii właścicieli.

Dlatego w ramach Archeologii Codzienności inicjujemy akcję ich zabezpieczania oraz udostępniania ukrytych za nimi indywidualnych wspomnień, przyjrzeć się pamięci dzielnicy od początku, właśnie z uwzględnieniem wspomnień osób ją zamieszkujących. To domowym zasobom audiowizualnym oraz przedmiotom codziennego użytku mieszkańców Nowej Huty poświęcona jest Archeologia Codzienności. Projekt rozwija zainicjowaną w 2021 roku serię pt. „Moje oczy widziały”, dla której inspirację stanowiły prywatne fotografie nowohucian. Tym razem chcemy postawić krok dalej – za punkt wyjścia przyjąć stanowiące część Waszych domowych archiwów przedmioty. Nie podpowiemy Wam jednak czy chodzi nam o termos (który był z Wami na wszystkich wycieczkach), koc (na którym odbywały się rodzinne pikniki a może i inne aktywności), firanka (przez którą podglądaliście sąsiadów), historyczna już gazeta wyjęta z butów nieżyjącej babci czy własnoręcznie wykonana tekturowa rakieta, w której Wasze dziecko leciało na Księżyc. Puśćcie wodze fantazji a może po prostu – zastanówcie się, które przedmioty, choć pozornie banalne mają dla Was szczególne znaczenie. Przynieście je do Domu Utopii lub zaproście nas do siebie i opowiedzcie nam swoją, związaną z nimi historię.

Docelowo Archeologia Codzienności przyjmie formę cyfrowego repozytorium, zbierającego wspomnienia mieszkańców Nowej Huty, historyczne doświadczenie dzielnicy widziane z perspektywy indywidualnej.

Gorąco prosimy Was o przekazywanie (lub udostępnianie) przedmiotów, z którymi wiążą się Wasze wspomnienia. Mogą to być a nawet powinny najzwyklejsze przedmioty. Nie tworzymy kolekcji dizajnu, interesują nas natomiast użyteczności i historie poszczególnych przedmiotów, z którymi wiąże Was lub Waszych bliskich szczególna więź. Przedmioty, których dotąd nie wyrzuciliście choć ich użyteczność dawno dokonała żywota. Szukamy również domowych nagrań VHS jak i filmów na taśmach super 8mm i 16mm – w zamian za udostępnienie zdigitalizujemy je i przekażemy Wam cyfrowe kopie.

Projekt Archeologia Codzienności jest dofinansowany przez Narodowe Centrum Kultury w ramach programu Kultura – Interwencje, Edycja 2022.

Create a website or blog at WordPress.com